Zmiana świateł mijania/drogowe

[krecix]

Trochę odkopię temat, ale może okaże się pomocne osobom szukającym ramki do Columbusa/RNS 510/RCD 510.

Otóż na allegro obecnie są takie ramki do przedliftowej O2 z climatronic za 100 zł, na aliexpress kosztują około 35$ (czyli ogromna cena przy obecnym kursie.)

Natomiast w ASO część o oznaczeniu 1Z0 858 069 C 9B9 można dostać za 75 zł, tak więc polecam (aluminium do VRS kosztuje już 250 zł).

[Vaflex]

Zmiana świateł mijania/drogowe

Witam, otóż mam taki problem że jeżeli kilka razy przełączę z świateł mijania na drogowe to światła zaczynają się dziwnie zachowywać.

W samochodzie mam zamontowany automatyczny włącznik świateł mijania po włączeniu silnika.

Dzisiaj testowałem te zachowanie i po zmianie 5x światła drogowe/mijania światła mijania zaczęły zapalać się z opóźnieniem (czasem musiałem dodać gazu wtedy się zapalały), po jeszcze kilku razach w ogóle nie przeskakiwały na mijania i nie było można ich włączyć ani ręcznie ani same nie zaskakiwały po zmianie. Aby było można je włączyć trzeba było trochę odczekać (tak jakby jakiś przełącznik się nagrzewał i nie łapał).

Najpierw myślałem że może jakieś zwarcie było bo wcześniej jak testowałem to też tak było tylko od razu po zmianie światła mijania/drogowe nie włączały się mijania.
Później myślałem że może akumulator słaby ale był wymieniany 3 miesiące temu.

Ma ktoś może pomysł co to może być?
(tak, wiem że w niektórych przypadkach jest to manetka ale czy też w tym? jeśli tak to przepraszam za duplikat tematu)

[rafiki]

Vaflex, najprawdopodobniej manetka. Sam miałem podobnie, z tą różnicą, że nie musiałem przełączać na drogowe żeby nie mieć mijania. Jeśli nie chcesz robić sam to u elektryka zrobisz to za ok. 100 zł.

[ Dodano: Sro 24 Gru, 14 00:18 ]
Temat o tym pojawił się na forum w ciągu ostatniego tygodnia

[aryziomex]

Dla jasności jest to mój brat dla którego został przekazany samochód, widzę że napisał bardzo chaotycznie a więc:
- podczas jazdy samochodem na światłach drogowych (długich) i zmienieniu na światła mijania (żeby nie oślepiać kierowcy z naprzeciwka) zaczyna być totalna ciemność, kilku krotne włączenie świateł długich i wyłączenie (czasami w desperacji wyłączenie silnika podczas jazdy [totalna ciemność ] i uruchomienia go z powrotem) dawało skutek uruchomienia świateł mijania lecz nie zawsze, czasami musiałem zatrzymać się gdzieś na poboczu, poczekać chwilę i w tedy wszystko wracało do normy.

Następna sprawa to:
Nie wiem czy to ma związek z tym ale jak wcześniej zostało napisane, uruchamiając samochód światła mijania włączają się automatycznie (zrobione przez auto-elektryka bardzo dawno temu) jeśli jest za niskie napięcie na aku. (zima) to światła się włączają po kilku sekundach (normalne puki alternator nie zacznie dobrze działać), ale parodia zaczyna się dziać (oczywiście czasami) kiedy po przebytej dłuższej podróży (30km) w trasie średnia prędkość (100-120km) wyłącza się samochód a światła mijania bądz pozycyjne nadal świecą, pomaga ponowne uruchomienie samochodu odczekaniu kilku sekund i zgaszeniu

Pozdrawiam i życzę wesołych, radosnych oraz spokojnych świąt.

[ Dodano: Sro 24 Gru, 14 00:33 ]
rafiki, młody szukał ("szukanie nie gryzie") i podsyłał mi linki właśnie z tymi tematami o których piszesz , nikt nie jest wróżką ani czarodziejem żeby z opisu coś wywnioskować ale każdy z nas łapie się czego może.

[rafiki]

aryziomex, co do pierwszego to na 99% manetka. Co do drugiego to ja mam u siebie coś takiego, że jak przełączę normalnie włącznik na mijania to mogę silnik wyłączyć a światła świecą (często mi się zdarza po używaniu halogenów jeśli przełączę na mijania a nie na pozycyjne). Tak, też mam automat ale w nowym roku chcę się go pozbyć, bo zimą to tylko przeszkadza jeśli muszę dłużej grzać świece.

[robreg]

Sami sobie odpowiadacie na pytania i jeszcze zwady szukacie... Co za ludzie :-)

Automacik podlaczony jest do dupy, bo, z tego, co napisaliacie, wnioskowac mozna, ze w pozycji światła mijania włącznika swiatel, automacik nadal kontroluje, czy mijania sie swieca, czy nie. To niedopuszczalne.

Moze on sobie tak kontrolowac swiatla, ale w pozycji zero, tak, by kierowca mial sposób niezawodnego wlaczenia swiatel mijania.

Z tego, co piszecie, akumulator moze zaczal umierac, albo alternator moze miec problemy z ladowaniem albo jedno i drugie. Skutkiem jest, to, ze o ile jazde na długich wymuszacie manetka, o tyle przy zbyt niskiej wartosci napiecia zasilania, po przelaczeniu na mijania to wasz aÓtomacik stwierdza, za malo pradu na pokladzie, nie wlaczymy swiatel mijania - paranoja stosowana i glupota konstrukcji jakich malo.

Nie pozostaje nic innego jak tylko polecić zmiane podlaczenia automatu, by nie wcinal sie w sterowanie sqiatlami mijania wtedy, kiedy kierowca wie, ze sqiatla maja dzialac!

[ Dodano: Sro 24 Gru, 14 00:47 ]
Manetki raczej bym nie obstawial, bo przy zimnym silniku koledzy pisza, ze z opoznieniem, bo opoznieniem, ale startuje zawsze, wiec to chyba nie to...

[ Dodano: Sro 24 Gru, 14 00:49 ]
Moze byc tez tak, ze moja szklana kula zle odczytala logike działa nia automatu i sa problemy nie zwiazane z nim, ale to byscie musieli dokladnie opisac, jak bambo w automacie ma przestawiac kabelki, wtedy bedzie wiecej wiadomo.

[wujamateo]

hm..

[Vaflex]

robreg, tylko też w takim wypadku to powinna być możliwość włączenia świateł mijania ręcznie a nie ma takiej możliwości. Jutro spróbuje wyłączyć ten automat i zobaczeć czy działają światła mijania bez automatu.

wujamateo, automat był już dawno temu robiony, nie chce skłamać ale pewnie ma z 5 lat albo więcej. Tak, mogę włączyć światła drogowe bez przekręcania pokrętłem (tylko z włączonymi automatami).

Wszystko było robione przez auto-elektryka i nic nie było zmieniane.

Nie wiem, nie odpowiem Ci na pytanie czy coś tam jest nie tak. (mam ten samochód około tygodnia, wcześniej jeździł nim brat). Wcześniej chyba wszystko działało i było ok. U brata to się stało chyba raz a u mnie teraz dzieje się to notorycznie. Na początku myślałem że woda zaleciała i zwarcie było bo nie działało w ogóle.
Dzisiaj dopiero poprzełączałem światła i okazało się że to jednak nie woda.

Odkąd był zamontowany to nie był wymieniany.

Dzięki za pomoc. Jutro spróbuje jeszcze wyłączyć ten automat, jak sytuacja będzie się powtarzać to raczej nie on jest zepsuty.

Nie wiem, nie jestem pewien ale wydaje mi się że jest on przy bezpiecznikach w środku. Przynajmniej tak miałem w swoim samochodzie poprzednim i wydaje mi się że i w tym samochodzie tak jest zrobione.

[wujamateo]

Vaflex, ile czasu masz ten automat? Jeśli masz zapalone światła mijania przez automat, to też nie przełączając pokrętłem na światła mijania możesz mimo wszystko przełączyć na światła drogowe?

[ Dodano: Sro 24 Gru, 14 01:01 ]
Vaflex, i jeszcze jedno, dodałem moduł z tym automatem,czy coś zmieniałeś sam w przełączniku ?

[ Dodano: Sro 24 Gru, 14 01:05 ]
Ja też mam taki automat, ale u mnie jest przekaźnik, który tylko daje impuls i światła gaszą się i zapalają bez problemów. Może po prostu coś w tym automacie się mostkuje i ma takie loty ?

[ Dodano: Sro 24 Gru, 14 01:06 ]
Vaflex, czyli ten elektryk sam go robił od początku,czy tylko montował? Ja mam zamontowany automat, bo ten przełącznik miał już tak płytki popalone,że raz światła były,a raz nie.. Ale teraz mam nowy przełącznik i automat

Właśnie,masz ten przełącznik jeszcze zamontowany stary? Czy wymieniałeś go?

[ Dodano: Sro 24 Gru, 14 01:12 ]
Ja to mam już konkretnie rozwiązane, tzn. kupiony został nowy przełącznik świateł, od vw, który przełącza normalnie,tylko nie było podświetlenia zegarów. Wystarczyło zmostkować na kostce, która wchodzi w ten przełącznik przewód od świateł postojowych, do świateł mijania i było wszystko ok
Tylko jak już przyszedł automat,to zamontowaliśmy go z tatą i nie ma problemów. W ostateczności na Twoim miejscu, bym zlikwidował automat. Kupił zamiennik od vw,albo używkę ze szrotu od vw ( bo jest tańszy i pasuje) i tylko zmostkował te przewody,co szybciej Ci pisałem, do mijania podczepił pozycję i będziesz miał podświetlane zegary i pokrętła od nawiewów

[ Dodano: Sro 24 Gru, 14 01:14 ]
A gdzie masz ten automat? W kabinie silnikowej gdzieś,czy w kabinie w środku?
Może jeśli masz przekaźnik,to on już jest do wymiany, ale to musiałbyś go otworzyć

[ Dodano: Sro 24 Gru, 14 01:20 ]
Sprawdź wpinki na przewodach, może gdzieś pada łączenie, i nie przewodzi prądu. Zobacz, bo może to kwestia na nowo połączyć przewody. W razie czego gdzieś na forum było zdjęcie z rozpisanymi, który przewód wchodzący do kostki odpowiada jakim funkcjom
Moim zdaniem, jest to samemu do rozwiązania

[ Dodano: Sro 24 Gru, 14 01:55 ]
Tu mas link z rozpiską

http://obrazki.elektroda.pl/9057796900_1402831940.jpg

[aryziomex]

Wlacznik "auto" zostal zamontowany od kiedy weszly przepisy ze trzeba jezdzic na swiatlach caly rok, a wlacznik wyglada tak: pozycja 0, postojowe, mijania czyli standard, na pozycji 0 i mijania swieca sie mijania, mozna zmienic to poprzez dostanie sie do bezpiecznikow po lewej stronie od kierownicy i tam znajduje sie wlacznik z kabelkiem (wlacznik funkcja on-off) kabelek jest tam niby do tego ze jesli jest za niskie napiecie na aku to swiatla sie nie wlacza (zwiazane jest to niby z tym ze prad musi doplynac do konca kabelka), przelacznik w pozycji off pozwala nam na reczna zmiane swiatel czyli jak jest w oryginale: 0 wylaczone, nastepnie postojowe i mijania.

[Marian 2]

Wszelkie "automaty" wykorzystujące ładowanie dają takie właśnie niespodzianki złego dzialania świateł w najmniej spodziewanej chwili.
Tu jest moje rozwiązanie na dwóch przekażnikach (bo chciałem dokładnie odwzorować działanie włącznika świateł, ale może być zastosowany tylko jeden przekażnik). Wykorzystany jest styk odłączający wszystkie zbędne odbiorniki wczasie rozruchu:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic677898.html

Układ sprawuje się nie nagannie już sporo lat, zamontowany był gdy jeszcze nie obowiązywała jażda na światłach całą dobę, i dla tego jest dodatkowy wyłącznik lato/dzień, zima/noc. W obecnych czasach taki wyłącznik przydatny, gdy chcemy coś zrobić przy włączonym zapłonie a światła wtedy są nie potrzebne/zbędne.

[Vaflex]

To raczej nie automat, wyłączyłem automat i problem się powtórzył. Moim zdaniem może być to wina manetki ale nie jestem 100% pewny.

Nawet bez automatu jest tak że przełączanie światła dzienne/mijania czasami się nie przełączają. Przełączałem czasami np na kierunek lekko i mijania zaskakiwały albo lekko dotknąłem manetki i mijania zaskakiwały - nie zawsze bo czasem musiałem trochę odczekać, tak jakby nie miało skąd prądu brać.

Mierzyłem napięcie silnika ale nie wiem czy to coś pomoże:
silnik zimny wyłączony (bez świateł) - 12.5V
silnik zimny włączony (bez świateł) - 14V
silnik włączony, światła włączone - 13.85V
silnik włączony, długie włączone - 13.85V
wraz z wzrostem temp silnika i działaniem świateł długich zauważyłem spadek napięcia na akumulatorze (to chyba normalne?)
silnik włączony, długie włączone próba 2 - 13.8V
silnik włączony, długie włączone próba 3 - 13.5V
i spadało dalej

[rafiki]

Vaflex, to objawy wskazują na moją pierwszą diagnozę, czyli manetkę. Natomiast jeśli chodzi o spadek napięcia, to nie, to nie jest normalne, żeby spadło o 0,3 V i dalej leciało na łeb na szyję. Ładowanie nie powinno spadać poniżej 13,5 V.

[robreg]

...a przynajmniej powinno, przy wlaczonych swiatlach drogowych badz mijania (obciazenie na poziomie 130W) stac na poziomie 14,0-14,2V przy podniesieniu i utrzymywaniu obrotow silnika na poziomie ok. 1200rpm.

Przy takich predkosciach obrotowych alternator powinien juz dziarsko ladowac pokladowa elektrownie.